10 maja 2018

Wiedeń 10.V.1918 (list bez koperty)

Kochani Rodzice! 

Odebrałem wczoraj kartkę z 4ego i widzę, że rzeczy mające do mnie jechać były już wtedy przygotowane, jednak dotychczas ich nie ma.Spodziewam się, że mój list pisany zaraz po sprowadzeniu się na mieszkanie doszedł.Dotąd mam jeszcze słoninę wędzoną, którą jadam do chleba, ale jutro się już skończy i będę musiał także kolacyę jeść na mieście ( o ile oczywista do tego czasu nie przyjdzie posełka) – no a wtedy to pieniądz nie tylko się toczy ale tutaj ma skrzydła i szybko leci. Rzeczywiście niesłychane, co tutaj za drożyzna, a prócz tego często się dostaje niemożliwe świństwo do jedzenia. Na Josefstädterstr nie jadam zwykle, bo mi za daleko i chodzimy po restauracyach leżących w około Hochschuli. To bardzo przyjemnie, że wolny czas spędza się w parku i w ogóle w ładnej okolicy. 
Wykładów słucham w następujących godzinach:
Poniedz: od 10-12ej od 2ej do 6ej
Wtorek: od 9-12ej od 4ej do 6ej
Środa: od 7.30 -11ej od 4ej do 6ej
Czwartek: od 7.30 -11ej od 2ej do 7ej
Piątek: od 7.30 -12ej od 2ej do 7ej
Sobota: od 8 -12ej popoł. botanicz wyprawa
Mamy więcej godzin niż przewidywano, ale są osobne wykłady z 1szego półrocza, których przedewszystkiem muszę słuchać; inne mogę sobie częściowo darować, bo z nich i tak kolokwiów nie ma. Zależnie od decyzji ministeryum będzie nam także i pierwsze półrocze policzone ( dowiemy się 17ego) a w takim razie mogę się przygotować do 2 kolokwii, no a może przy bateryi, o ile będą stosunki po temu, do 1ego egzaminu. Dowiem się jeszcze dokładniej co i jak i prawdopodobnie wrócę na cały czerwiec do Jarosławia, bo wprawdzie Wiedeń b.ładne miasto i oglądam go sobie pomału, ale żołądek i kieszeń się nie godzą. Do oglądania tutaj rzeczywiście mnóstwo. W niedzielę i wczoraj byłem w Praterze na 2 matchach futbolowych ( ze Szwajcarią), obejrzałem całą hecę w Praterze. Muszę się jeszcze do teatru wybrać.W pierwszych dniach było mi trudno się oryentować i nieraz się złościłem widząc, że tramwaj jedzie w przeciwnym kierunku, ale obecnie już całkiem łatwo się poruszam. Proszę przysłać mi najbliższym razem mój bagnet, bo wygodniejszy.

Załączam uściski Tadeusz



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz