14 września 2014

BITWA POD KRAŚNIKIEM


3 Feldkanonenregiment w którym służbę odbywał Tadeusz w momencie wybuchu wojny wchodził w skład 1 Brygady Artylerii Polowej (1. Feldartilleriebrigade), której dowódcą był  Tadeusz Rozwadowski "Jordan" (Thaddäus Ritt. Jordan-Rozwadowski, GM). Bitwa o której wspomina Tadeusz w korespondencji z 1 września 1914 roku to bitwa pod Kraśnikiem stoczona w dniach 23–25 sierpnia 1914 pomiędzy 1. Armią austro-węgierską pod dowództwem gen. Victora Dankla a 4. Armią rosyjską gen. barona Antona von Zalcy.
Tak opisuje te dni Tadeusz w liście z 4 lutego 1915 roku do swojego brata Stanisława.

Koleją wyjechaliśmy z Podgórza prosto do Sędziszowa. Z tamtąd już same tylko marsze, które, wyciągnąwszy je w jedną linię, zaprowadziłyby dosyć daleko. Na prawy brzeg Sanu przeszliśmy jeszcze w Galicyi. Przechodziliśmy także przez Kolbuszową. Granicę przeszliśmy marszem który trwał cały dzień ( 22VIII) cała noc i 23 do południa. Prowadził przez piaski i las w którym rosyjscy Szpiegowie jako przewodnicy chcieli naszą dywizyę w zasadzkę wprowadzić. Natknęliśmy się jednak na Kozaków i przewodnicy zostali rozstrzelani. Po tym marszu w poł.23 dostaliśmy się w bitwę pod Salominem ( pierwszy dzień bitwy pod Kraśnikiem) gdzie nasze baterye zniszczyły w jednym lesie 2 rosyjskie regimenty. Walka trwała jeszcze całą noc, rano Moskale się cofnęli. Wtedyśmy dostali pierwsze ich karabiny maszynowe. Pociągnęliśmy za nimi. Około południa rozp. się walka trwająca aż do wieczora. W tej padł nasz brygadyer Kuczera. Następnego dnia zajęliśmy Kraśnik po walce trwającej cały dzień ( 25). W tym dzniu ostrzelaliśmy się nawzajem z jedną rosyjską baterią ( jak wiadomą mają oni po 8 armat my, po 6), która pomimo że nas miała zaraz pod ogniem, została kompletnie rozbiła. Jest to 8 armat z 28 zdobytych.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz