( list bez koperty)
9 XI 1915
Kochana Mamo!
Dostałem wczoraj pakunek (
skrzynkę) poprzedzony kartkami Staszka i Mamy. Uśmiałem się wściekle z kartek
Staszka, ponieważ mu Panie dzieju łupnia daje i Jacek szyby wstawia. Opiszę jak
moja buda jest zrobiona.Cała buda jest więc na 1m60 w ziemi. To całe jakoteż
podłoga jest zrobiona z desek sosnowych. Reszta jest ponad ziemią, budowana z
przeciętych na pół belek sosnowych, nakryte z góry ( sufit) belkami dębowymi.
Na nich leży warstwa słomu (cieńka) i sośniny, na tem podłożu pappa terowa,
wszystko przysypane na ½ -1m ziemią. Ściana A ( z oknami) jest zwrócona do
południa, ściana D ( z oknem nad łóżkiem 2) zwrócona do zachodu.
Ściany B i C bez okien ,
ponieważ z tych dwóch stron przychodzą kule, zresztą zbudowane tak samo jak
inne. W ścianie C znajduje się piec żelazny, zrobiony z płyty pancernej, którą
infant. używa do strzelnic, komin z cegły wyłupanej ze spalonego młyna.
Jest ogółem bardzo widna i po
wypaleniu będzie też ciepła. Wejście jest z belek sosnowych, krytych pappą
terową. W całości b.ładne.
Rzeczy które dostałem smakują
mi bardzo, zwłaszcza doskonałe sucharki do kawy, która obecnie rano jest z
mlekiem. Jadamy obecnie rano kawę o wschodzie słońca, drugie śniadanie o 9ej
rano, obiad o 12 ej, podwieczorek o 3ej, kolację o 6ej, między 7ą a 9ą idziemy
spać, chyba ze jakieś wydarzenie da powód do dłuższej pijawy.Apetyt mamy
naturalnie doskonały, będąc cały dzień na powietrzu, zwłaszcza gdy teraz ładna
pogoda.Futra naturalnie nie noszę i chodzę w ogóle be płaszcza. Buty noszą się doskonale
i dotychczas nie chlapły w dół jak się tego spodziewałem; oliwa mi się bardzo
przyda.
Nie wiem co p.Fechtorowi się
pomyliło ale ja do niego wcale nie pisałem. Dopiero wczoraj dostałem od niego
bilet z powinszowaniem, na który mu teraz odpowiedziałem kartką. Może być że mu
ktoś inny z pola pisał.
Staszek nie potrzebuje mi
wyliczać wydarzeń na innych placach boju, bo ja je wiem i tak zawsze prędzej. May,
którego czytam odbywa się w Afryce, przychodzi w nim Halef z swoim starym harapem i Marah
Durimeh a główną treścią walka między Ard.
a Dschinn.
Budujemy obecnie duże łazienki
w ziemi, jedną dla nas, drugą dla żołnierzy. Służącego mam innego bo stary
poszedł z Fhnr Breycran (?) który został odkomenderowany.
Dziękuję jeszcze za przysmaki
i ściskam wszystkich serd.
Tadeusz